W pokoju bobasów zbyt wiele się nie działo, mamy białe ściany (oczywiście nie przy grzejniku) i płytę OSB na podłodze, aby położyć na niej wykładzinę w drewnopodobny wzór. I niestety utknęliśmy, okazało się, że nie tak łatwo znaleźć coś ładnego i niezbyt drogiego, potrzebujemy ok. 24 m2, więc wykładzina za 30 zł (m2) to już szaleństwo, a wśród tych tańszych są nieciekawe wzory albo grubość ("cienkość") nam nie odpowiada. Poza tym próbniki wywieszone w marketach budowlanych niekoniecznie są aktualne i trzeba wzywać operatora maszyny (karuzeli) z belami wykładzin i polować na tę najłądniejszą.
Widok na pokój rodziców (póki nie wstawią drzwi na szyfr:)
Standard - dowód profesjonalizmu hydraulików
Spojrzenie w stronę drzwi
Ale te skosy są urocze!
OdpowiedzUsuń