piątek, 31 października 2014

Podłoga na tarasie - dylematy - kompozyt

Chyba jeszcze nie opowiadałam jak zakończył się żmudny proces decyzyjny w sprawie naszego tarasu, niby tylko 5 m2 a ile nas to kosztowało (w sensie niematerialnym przede wsystkim). Jak wiadomo pory roku lubia zaskakiwać, nas w tym roku zaskoczyło lato - jakoś tak niezręcznie się zrobiło, bo słońce, wakacje, lody w zamrażarce a na taras wstęp niewskazany, bo nie ma podłogi. Na papie niezbyt przyjemnie się wypoczywa. Niby już wczesną wiosną zaczęliśmy się zastanawiać, z czego zamówić podłogę na taras, czekał nas wydatek między 1200 zł  (kompozyt, sosna syberyjska) a 3000 zł (bangkirai). Szanowny Małżonek nalegał na drewno, ale ja, chcąc uniknąc zabawy z olejowaniem 2 razy w roku, zaczęłam nalegać na kompozyt. Rozmawiałąm z kilkoma fachowcami i przedstawicielem handlowym (wszyscy znalezieni na oferia.pl) i dowiedziałam się, że wynalzek ten nie ma żadnych wad, co prawda to nowość na rynku, ale jest NAJLEPSZY. Koniec męczarni z drewnianymi podłogami, teraz cała Polska układa kompozyt (wszyscy deweloperzy, proszę pani), bo wygląda i pachnie (?) jak drewno, nie trzeba go malować ani olejować, nie wchłania wody, nie ma drzazg, łatwo się czyści (mopem), jest tani. Gdyby ktoś nie do końca był przekonany to powinien zapytać swojego wewnętrznego ekologa, bo podobno produkt jest w 100% odzyskiwalny, ekologiczny. Z tego, co zrozumiałam chodzi o to, że jego produkcja nie wymaga niszczenia lasów deszczowych. A co do odzyskiwalności? nie wiem, nie jestem pewna, czy PVC nawet w połączeniu z trocinami można palić w piecu albo wyrzucić i być spokojnym, że rozłoży się błyskawicznie i zniknie bez śladu. Właśnie, nie wspomniałam o składzie - deska kompozytowa powstaje z połączenia trocin i tworzywa sztucznego, co w mowie poetyckiej producentów brzmi mniej więcej tak: "W celu przerobienia drewna o niskiej wartości użytecznej na produkt wysokiej klasy, półprodukty połączone są ze sobą termoplastyczną żywicą". Poniżej rysunek poglądowy (ze strony tego samego producenta) oraz zdjęcia.


http://www.ecoteak.pl/oferta/tarasy-pomosty/


http://www.parkietwawa.pl/nasza-oferta/tarasy/


http://www.drewniany-taras.pl/deska-tarasowa-kompozytowa-lubuskie.htm



Szanowny Małżonek miał od początku wątpliwości, czy podłoga z kompozytu na pewno będzie pachnieć jak drewno - na tarasie od strony południowej, w najgorętsze dni lata. W końcu to plastik, nie drewno. Przyjechał pan T., który cyklinował nasz parkiet, powiedział, że jego firma także układa podłogi z kompozytu, ale to jednak jest... plastik. Nie ma to jak drewno, najlepiej egzotyczne. Czyli wszystko jasne!