"Nie ma prawie niczego na tym świecie,
czego ktoś nie mógłby zrobić trochę gorzej
i trochę taniej sprzedać,
a ludzie, którzy kierują się tylko ceną,
stają się sprawiedliwie ofiarą takich machinacji.
Niemądrze jest zapłacić za dużo,
ale jeszcze gorzej – zapłacić za mało.
Gdy płaci się za dużo,
tracicie trochę pieniędzy – to wszystko,
natomiast gdy płacicie za mało,
tracicie czasami wszystko,
ponieważ kupiony towar nie potrafi
spełnić przypisanego mu zadania.
Prawo gospodarcze zabrania
otrzymywać za małe pieniądze dużą wartość.
Jeżeli przyjmujecie tanią ofertę
musicie wliczyć w nią ryzyko,
na które się decydujecie.
A jeżeli to czynicie,
to macie też wystarczającą ilość pieniędzy,
aby zapłacić za coś lepszego "
za Johnem Ruskinem (1819 – 1890) powtarza Tomasz Pietrzak
Takie polonistyczne spaczenie ;)
A wracając do sprawy, powiem krótko - jestem zachwycona.
Mój i małżonka zachwyt sięgnął już tego poziomu, że w trzecim pokoju (jeszcze bez podłogi) nie wyobrażamy sobie już wykładziny ani paneli, myśleliśmy o deskach dębowych, ale cena nas powaliła - 240 zł za m2, niby to koszt z uwzględnioną robocizną, ale na te 18 m2 z perspektywą przesuwania ścian - jakoś nam szkoda. Ułożenie metra parkietu jest prawie o połowę tańsze, tylko jeszcze pozostaje dylemat - jodełka czy układanka...
http://www.timparkiet.pl/images/realizacje/DSC01666.JPG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz